No to zaczynamy... ;)
Bylam dzis na zakupach z Gosia i Pati, w tych sklepach nic nie ma oprocz jakichs szmatek i w miare estetycznej bizuterii ;/ Kupilam tylko jedna bransoletke widoczna na zdjeciu. A potrzebuje mase ciuchow, najlepiej jakies koszulki, topy, spodnie, minioweczki i sukienki bo jade przeciez do Warszawy za tydzien! :) Ale sie ciesze z tej przeprowadzki. Mam dosc tej wioski. Nic tu nie ma. Jedynymi bliskimi osobami sa mi tu Goska i Patka, chociaz to i tak bardziej kolezanki zwykle. Moze w Warszawie poznam nowych ludzi i zapomne o Nim...
"Mam pistolet, dwa naboje i nas dwoje".