myślałam, że żaden fandom nie może mieć niższego poziomu ficków od homestucka
myliłam się .x.
czyli historia o tym jak będąc na brusnopowym głodzie, bardzo się rozczarowałam gdy ben był popychadłem w szkole, chciał się zabić, a danny wmawiał mu jak bardzo nie jest samotny bo go kocha
chyba W DZIESIĄTYM FICKU Z KOLEI
zdesperowana ruszyłam znowu "self destruction" i jak widać wstawiam wip'a
pani od anglika: chodzisz na dodatkowe zajęcia z angielskiego marga?
ja: nie
pani: to uczysz się angielskiego sama po szkole?
ja:... dużo czytam..............
pani: to wspaniale!
ja: ........ *sweating nervously*
ps:nie wiem czy była taka ucieszona jak zaraz przy niej niechcący zawołałam "yooo shieeet!"