photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 SIERPNIA 2015

august... still

35 tydzień roku pańskiego, sobota zbliża się wielkimi krokami, a ja na samą myśl dostaję palpitacji serca! o matko!

żaden mój wyjazd nie wiązał się z tyloma sprawami do załatwienia, ale żaden też nie trwał dłużej niż tydzień sasasa ;p teraz stwierdziłam, że mnie stać i sobie jadę na dłużej, najbardziej ucierpi na tym mój portfel, ale czego się nie robi dla odpoczynku psychicznego.

 

nie mogę się doczekać aż zobaczę ludzi, z którymi mimo iż większego kontaktu nie utrzymywałam, to nie zapomniałam o Nich :* wyściskam wszystkich najmocniej jak tylko będę potrafiła i/lub na ile mi wystarczy sił :D więc przygotujcie się wszyscy zainteresowani! <3

Szkoda tylko, ze Patusia moja pojechała, ale cieszę się, że udało się wam razem wyrwać! szczęścia Kochana i powodzenia!

 

poza tym w ostatnim czasie dzieje się wiele rzeczy, które trudno przychodzi mi zaakceptować, staram się wyciągać jakieś lekcje z każdej sytuacji, ale koniec końców popełniam ten sam błąd. no, ale przecież co nie zabije to nas wzmocni, tylko z każdym następnym takim wzmocnieniem czuję, że coraz mniej we mnie tych dobrych emocji, złość i irytacja biorą górę nad wszystkim.

mam tylko nadzieję, ze znajdzie się kt.. coś co to zmieni.

jak na razie odrzucam wszystki złe emocje, prócz stresu, bo czekają mnie dwa ciekawie zapowiadające się dni w pracy. damradedamradedamrade,

 

mam naleśnikowy nastrój więc nie pozostaje nic innego jak szczelnie zawinąć się w kocyk i poużalać się jaki to świat jest okropny i niesprawiedliwy, że muszę czekać, a czas się ciągnie w nieskończoność. ale na szczęście dziś Kasiulek wraca, a Ona doskonale mnie rozumie i pocieszy w sposób, który mi odpowiada :D

 

także jak to Mojżeszo mówi : "adijos" i do następnej mojej jakże ambitnej notki ^^

 

Komentarze

mojeszalonezycie ładnie
zapraszam do mnie
25/08/2015 19:45:07