Dziś z okazji mojego dnia wolnego pojechaliśmy na wycieczkę do Haarlemu.
Dawno nie padało i oczywiście pogoda musiała zepsuć się akurat dzisiaj. O poranku piękne słońce, ale w południe nadciągnęły chmury tworzące klimat niczym z obrazów Rembrandta.
Ale my- nieustraszeni!- nie daliśmy się odwieść od genialnego pomysłu ruszenia się poza "wspaniałe miasto Amsterdam". I warto było. Haarlem jest bardzo przyjemny. Nie tak głośny jak Ams, ludzie nigdzie się nie spieszą, nie ma stad zjaranych turystów. Atmosfera o wiele bardziej przyjazna, zachęcająca do szlajania się. I nigdzie nie czyhają stada rozwścieczonych rowerzystów gotowych zabić za nawet myśl postawienia stopy na ICH ścieżce.
Więc jeśli ktoś kiedyś będzie w okolicy, to polecam. Zdecydowanie :)