No cóż, podwiącha musi byc, co nie ;) ?
Studniówke uważam za udaną :D
Choć z drugiej strony przygotowanie było takie sobie.
Ale z ludźmi z klasy, z którymi są najlepsze zabawy..
i zdjęcia, haha :D:D
Clkowita kulturka z mojej strony, albo porostu nie mogłam sie upić :P
Mniejsza o to, końcu bawiłam sie fajnie i bez zwirowań w głowie, ale humorek był :D
A ten jest naważniejszy :D
Pare ciekwych sytuacji sie pojawiło :P
Byłam typowią rozlewaczną :P Najlpier Barszcz na siebie, później wódka na kumpla :P
Zdarza sie nie :P?
Moja imienniczka równiez rozlała...kawe na siebie :P
Jak rozlewać to na całego hehe :D
************************************************************
Wracając do rzeczywistości ... Eh no jestem chora, juz ponad tydzien siedze w domu ;/
Ale jutro wyjde na powietrze w końcu :D
Po drugie nauka ... zaległości i matura a tu brak motywacji, strasznie sie rozleniwiłam :P
Ale dajemy rade :D Trzeba :D
Po za tym ... jedna sytuacja .... awantura ... MASAKRA, której byłam świadkiem ...
Kiedy wróciło wszystko do normalności to dowiaduje sie ze sprawca zdarzenia ...
Ciągle 'jest w grze' ...
Lost Love = Ending Friendships
***********************************************************
Po za tym .... Nie tylko ta sytuacja uświadamia mi z jakimi ludźmi mamy do czynienia,
im starsza tym wiecej dowiaduje sie o życiu ...
doświadczenie czyni mistrza ..
Jedej rzeczy sie nauczyłam juz 100 % ...
Nawet bliskiej dla Ciebie osobie nie można ufać,bo nie wiesz czy jak przypadkiem zerwiecie kontakt to ne wyda czegoś czego nie powinien mówić...
Ja sie naciełam ...
Oczywiście nie traktuje wszytskich z góry, tzn. nie o to mi chodzi ...
Ale lepiej mówić mniej, niź dużo i czegoś poźniej żałować ...
Inna sprawa jest z czynami ... ale na słowa wato uwarzać ...
Myślalam że kiedy sie kogos kocha, to wszystko zostaje miedzy tymi osobami ale ... nie zawsze ... nie wszystko.
Zapomniałam ze trzeba mowić "TO JEST MIEDZY NAMI" kiedy z kimś rozmawiam.
********************************************************
Zresztą ,,, pier*ole to ... koniec zmierzeń,
Jestem zirytowana ... przez pary ludzi .. ale prawda jest taka ze nikt nie jest idalny .. ja teź nie ... za dużo czasem mówie ... za bardzo ufam ... ale to juz przeszłość ...
Nieco krytyczny post ... sorki ... ale tak mnie wena wzieła ....
Jest tak wiele rzeczy które ciesną mi sie na usta ...
Owładnęo mna takie wkurzenie ...
Ale zamknę usta ...
Milczenie jest złotem ...
Teraz bede cała w złocie ;P
********************************************************
Jakoś nie moge skończyć tego postu :P
Tak z innej beczki ...
Ostatnio stwierdziłam ze jestem zdesperowana ... Założyłam znowu fotke xD
Ludzie ... to jest desperacja ... ale jestem głupia... dobrze wiem ze chce sobie coś udowodnić ..
Co? Ze jestem ładna ... tak , czy tak .. co to za różnica ...
Udowodniłam sobie ... skrzynka na fotce sie urywa :P
Ale co mi po tym jak nie szukam kogos kto poleci na mnie z powodu wyglądu... ani kogos kto jest TYLKO ładny ...
A takich jest wiekszość na tym jakże "na poziomie" portalu społecznościowym :P
"Wymarzony partner ... kiedy znajde kogos do kogo poczuje TO coś ...
Jest pare innych oczywistych warunków ... ale to swoja drogą ...
*******************************************************
Musze wyjśc z domu w końcu ... bo inaczej nie poznam żadnych interesujących ludzi ...
Tzn można poznać :P Ale czy jak wiem czy to sie zdarza często .. chyba nie
Dobra ja kończe bo pisze juz bez sensu :P
Macie lekture do przeczytana... pewnie i tak nikt tego nie przeczyta :P
Ale co sie "wygadałam" to sie wypisałam :P