ciekawe co tam u kochanej w barcelonie <3
weekend minął jak ta lala
szkoda tylko, że nie było pogody
sobota - finał LM u sąsiada
no i w sumie nocka w najlepszym składzie
później rano szybko ogar
bo zrobiliśmy sobie wycieczkę
do morzęcina, wiocha, ale za to jak pięknie
nie mogę się doczekać
jak pojadę sobie tam na wakacje <3
danza kuduro, samba, rio de janeiro
zaliczone na maksa, huhu <3
teraz ostatnie dwa dni z moimi duperkami
wczoraj z Knefel i Knap, dziś z Paulą
shopping and wpierdaling
no i nasza najukochańsza 3D
wygrała wszystkie trzy konkursy, brawo !
ostatnia piosenka najlepsza <3
jutro natomiast urodziny
zapowiada się w sumie dość ciekawie <3