Kiedy nagle dziś przypominasz sobie,
że masz tutaj takie fajne zdjęcie
i musisz je użyć w celu reklamy
widzisz właśnie TO.
Coś co czeka właśnie na mnie kilkudziesięciu dni,
a ja nawet tego nie widziałam.
Coś co sprawia, że uśmiecham się,
a w serduszku czuje ciepełko :>
Yhyyyym właśnie tak.
Zauważam, że nie mam potrzeby tutaj wpadać.
Na bieżąco opisuje swoje myśli, pomysły,
skojarzenia przeczucia.
Moje dnie wciąż są uporządkowane
pod tym względem.
A teraz patrzcie i podziwiajcie piękne dzieło.
Bo czemu nie śpię do późna, jestem niewyspana,
i ogólnie ledwie żywa?
To przez to że kolorowałam.
Przynajmniej niech inni tak sądzą...
Pozdrawiam.
Okejnaraziepa!