Zapowiedziałam kolejne normalne foty
to proszę bardzo są.
Stwierdzam, że w czerni wyglądam dobrze :3
A te sznurówki zielone <3 <3 <3 <3 <3
Mężu, Ty już wiesz,
że zawsze noszę coś zielonego.
Znając życie phb zepsuje jakoś tego foto,
ale dziękuję bardzo Dj'owi za nie.
Wyglądam prawie jak człowiek.
I mam ochotę spędzić tą sobotę
tak jak proponowałaś Dj.
Wieczór filmowy oraz nasze posiadówy.
Z naciskiem na POSIADÓWY do 4 nawet.
Chociaż bez Luki i tych Twoich mądrych tekstów.
DZIĘKI DJ, DZIĘKI!
Robię poprawki, jest świetnie i cudownie
zionie ze mnie optymizm,
a radość życia wypływa wręcz ze mnie.
Normalka.
I tak bardzo tylko to zaprząta mój umysł
a ja jestem coraz bliżej końca.
O i ze zwierzeń dnia.
Czuje zapach dymu,
bo jest zimno
i trzeba zapalić w piecu.
Tutaj wszystko jest takie proste
i wygodne <3
Chce obejrzeć Rogate Ranczo.
Mam nadzieję Dj, że wiesz co to znaczy.
Tylko wrócę.
Chyba potrzebuję też porządnego kopa.
I strzelenia w łeb.
Najlepiej przy herbacie.
Chyba muszę porozmawiać.
I to nie to co myślisz.
Chociaż inaczej...
To właśnie to o czym myślisz
tylko nie tak jak sobie wyobrażasz.
Odezwę się w październiku,
bo teraz mam ważniejsze rzeczy do zrobienia
niż życiowe rozkminy i pierdoły.
Jednakże tym razem pogaduchy
w cztery oczy.
Uśmiechnij się
i wszystko jest lepsze.
A przynajmniej tak sobie można wmówić.
Wiem coś na ten temat.
Przekieruj tok myślenia,
wyłącz czucie,
nie siedź w czterech ścianach,
otocz się osobami,
których nadmiar energii
uzupełni Twoje braki.
Głowa do góry!
Pozdrawiam Plamkę,
która w tym momencie powiedziałaby,
że uwielbia moje motywujące teksty :3
Muzycznie?
Rogate Ranczo...
Bo bajki potrafią
sprawić wiele dobrego.