I usunęło mi tę kurwa jebaną notkę, nienawidzę Ciebie Ty photoblogu.
W zasadzie dziś wiele rzeczy nienawidzę. Dziwne. A jednak.
Bo chcę się zamknąć w sobie, w swoim pokoju, w swoim świecie, w świecie mojej imaginacji, szeroko pojętej wyobraźni. Podobno przestrzennej. Ale nie chcę myśleć, co będzie jeśli tak się stanie.
Bo są takie chwile w życiu, które dają kopa na rozpęd.
A ja mam dziś zły dzień, psychicznie, fizycznie, psychicznie, fizycznie. Ble.
Idę zaraz kogoś rozjadę, bo mam kurs prawa jazdy. Myślę, że sprawi mi to przyjemność, będę czula się jak żywcem wyjęta z GTA :O
A zdjęcie tuż sprzed koncertu NIN, jak na nie patrzę jest mi dobrze, jak patrzę na was jest mi dobrze:*