Taką ładną werandę widziałam podczas spaceru w podłej Norwegii. Październik, a na polu pracował kombajn. Ostatnie zboże ścięto jakiegoś 20 paździerza, zaraz potem spadł śnieg. Rolnicy mają nerwy ze stali.
W regulaminie odnośnie autopromocji stoi, że nie może w niej brać udziału ktoś o nicku, któy jest przekleństwem po polsku. Dlaczego więc jakiś pomyleniec o nicku 'spedalony skurwysyn' został dopuszczony i miał opis: 'HIGH LIFE SKURWYSYNY'? Ja pierdolę, jebany fotoblog. Ale jak ja w komentarzu użyłam słowa 'pierdoły', to mnie zablokowało. Pieprzony fotoblog.