Bilet na samolot oraz bilet na busa do Goleniowa kupione. Co za męka! Razem prawie 400 zł. Wylatuję 6 marca, co znaczy, że będę na urodzinach Pasztecika! Mój kot ukochany, kończy trzy latka trzeciego marca, moja kurka słodka! Znowu lecę Norwegianem, mam nadzieję, że się nie rozbijemy. Och, czemuż oglądałam dokumenty o katastrofach lotniczych, niepomna, że mogę wrócić do Norwegii? Teraz chyba dostanę pomieszania zmysłów na pokładzie.
To zdjątko z poprzedniego pobytu, osiedle identycznych malutkich domków. Tym razem będę mieszkać w czerwonym domu, tym charakterystycznym dla Skandynawii. Poprzedni pracodawca twierdził, że czerwone to są obory. Ponura prawda jest taka, że zimno jest w takim drewnianym domu, ciągnie jak jasna cholera. Okna szczelne, ale na twarzy czuć podmuchy zimnego powietrza. Noż kurna. Norwegowie mówią, że stawiają domy z drewna, bo tyle tego drewna, że nie ma co z nim robić, no ale ludzie, zimno!
Inni zdjęcia: ... itaaan... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24:) dorcia2700... maxima24... maxima24