"Masz prawo do myślenia. Nawet opacznego. Poszukiwanie sensu nie niesie żadnego zagrożenia. To poszukiwanie życia, istnienia, w kartezjańskim znaczeniu. Myślę więc jestem. Bardzo wątpię w rzeczywistość, pewna jestem tylko egzystencji, która istniejej w moich myślach. Na wszystko jest wytłumaczenie. Wszystko warto przeszukać. Niczego nie da się w pełni poznać. Dlatego robię zapiski. Bazgram. Szukam. Zapełniam notatniki- wszędzie ich pełno. Gdziekolwiek pójdę, zawsze mam przy sobie jeden z nich.Kiedy czytam- a czytam dużo - kiedy myślę, kiedy płaczę, moja dłoń w końcu skrobie w miąższu tych czarnych zeszycików. Witaj, czarny zeszyciku. Nie jesteś pierwszym. Ani ostatnim. Często chronię się w bibliotekach. Książki mają tę zaletę, że nigdy nie zmieniają zdania. Możecie sprawdzić. Ilekroć wraca się do nich... Zawsze mówią to samo.Tylko nasza interpretacja ulega ewolucji. Jednak one mają przynajmniej tę stałość, która mnie uspokaja. Czuję, że jestem tylko myślącym posągiem. Nie mogę upaść ..."