Ojj to zdjęcie jeszcze z wakacjii mojej niuńki :*
A więc tak . Dzisiejszy dzień był spoko :D
Poszłam do Martusi i od razu jej sie poprawił humor :*
Zadzwoniłam chyba z 7 razy do Rizego :P A chcaiłam 100 ale mi nie wyszło :D
No i co dzięki mnie znowu są razem moje dwa bejbuśki :*
Jedna osoba z tym co zrobiła to przesadziła i jeszcze cud że Marta z nią gada ;/
Żeby takie ploty wymyślać i być zazdrosnym o ich związek to trzeba być nią ;/
ale co znowu są razem !!!!!!! <3
I Martusia już nie ryczy <3