Bunt!
Narina w góre, Łotr przerażony co się dzieje xD Teraz wiem od kogo się nauczył wspinać :P
Jestem już spakowana.
Przynajmniej tak mi się wydaje :P Jadę jeszcze reszte moich oszczędności wymienić na funty, przemyślę dokładnie czy aby wszystko mam, ogarnę się, pojdę spać o o 2 czas ruszać w trasę.
Istnieje dla was pełne pocieszenie, że na 99,9 % nie stracicie ze mną kontaktu przez fbl i fb xD ponieważ będę miała neta. Módlcie się o to :P Nie stresuje się, ale moja mama przyprawia mnie już o mdłości xD
Tęsknię tylko za koniutkami ;(( A co dopiero będzie przez te 3 tyg. No i za moimi ludkami!
Jadę jeszcze do stajni. pożegnać się. :))
Więc proszę państwa ADIOS!
Welcome to Plymouth :DD