Łotrowy wariat z dziś!
A na tyłach biedna Maryy :P
Żeby nie było...to wersja konia po jeździe i rozsiodłaniu i wpuszczeniu go tylko do kółka :P
To sobie wyobrazić można co ten czub wyczyniał pod siodłem :P
Ale od początku. Przybyłam, utopiłam się.
Wyczyściłam okropnie brudną Pandęęę. Masakra co ten koń miał na sobie xD! Usiłowały mnie zamordować no ale :P
Pandzi przed jazdą do kółka z małą. Dzicz!
A na jeździe grzeczna :) Troszke do przodu, ale generalnie git.
Potem Łotrowy. No jego nie powiem obawiałam sie, xD
Wsiadłam i oczywiście ruuuura do przodu. Dzicz.
Najpierw barany, szał ciał, koń zachowywał się jak na rodeooo :P
Spodobał mu się herb koniński i postanowił go ponaśladować, szok! Młodziak tak dorośleje xD
Cieżko mi z nim było dojsć do porozumienia, wiecznie baranki :P Ale pod koniec już miło.
Potem powyższe kółko -.- :P
Kocham moją Maryyy! :**