photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 STYCZNIA 2016

Cd. Rozdziału 5

Oczami Camilii

Weszliśmy do środka ale wójka nigdzie nie było 

-Wójku!-krzyknęłam na cały dom a on po chwili wyszedł z swojego pokoju chyba wiedział że chcemy porozmawiać i usiadł na kanapie i wskazał ręką żebyśmy również usiedli zrobiliśmy to o co nas prosił

-Słuchajcie...-zaczoł ale mu przerwałam

-Wójku to nie tak jak myślisz między nami nic nie ma i nie było nic sie nie wydarzyło poprostu zasneliśmy nagle i...-nie dokończyłam bo przerwał mi Neymar

-Tak trenerze Camila mówi prawde przepraszam może...-nie dokończył bo znów ktoś  przrwał czyli mój wójek

-Słuchajcie dajcie mi dokończyć...to ja was powinienem przeprosić i się tłumaczyć byłem zły i coś mi odbiło i całą żłość przelałem na was ja nie jestem zły że sobie spaliście obok siebie ufam wam i wiem że nie zrobilibyście czegoś głupiego przepraszam jeszcze raz wybaczycie mi?-sppytał a ja wstałam i go przytuliłam to dziwne jak na mnie

-Wybaczam ci wójku

-To mi ulżyło acha Neymar zapomniałbym od jutra możesz chodzić na treningi i możesz grać narazie we wszystkich meczach odwieszam ci kare-powiedział i się uśmichnął a Neymar szybko wstał przytulił sie do trenera z wilgaśnym uśmiechem na twarzy

-Ja też wybaczam i dziękuję-powiedział Ney i się od siebie odczepili wszycy się śmialido rozpuku

-To co idziemy zwiedzać-zapytał wójek

-My już zwiedzaliśy wczoraj jak cię nie było a tak nawiasem mówiąc czemu cie nie bylo-spytałam

-A tam takie prywatne sprawy

-A czemu byłeś zły ?-spytałam ponownie

-Bo miałem problem z piłkarzami-powiedział i popatrzył na Neymara

-No dobrze 

-To co chcecie robić-zapytał ponownie mój wójek

-Bo jestem zaproszony do Daniego bo robi domówkę mogłbym wziąść Camille i przedstawić ją wszystkim-powiedział Neymar a mnie zatkało 

-No dobrze to idźcie ale żeby Camilla umiała wrócić o własnych siłach

-Tak jest!-powiedział Ney i stanął na baczność przepraszam bardo czy mnie sie ktos o zdanie pytał czy chce isc czy nie tak poprostu sobie ustalili co i jak a moje zdanie sie nie liczy wójek poszedł do siebie

-To co o 17 bądź ggotowa-poweidział Ney i poszedł do swojego pokoju-acha czyli jednak ide szkoda troche bo od kąd tu jestem ani dłużzej chwili nie spędziłam z wójkiem oglądąłm telewizje  i popatrzyłam na zegar o nie! juz 15:30 nie zdaze pomyślałam i pobiełam na góre wzięłam prysznic ubrałam to: http://3.bp.blogspot.com/-RJ_n5RYinFc/UZHJd0F0MZI/AAAAAAAAALU/QGItJDXvYVk/s1600/stylizacja-coolstorybro-na-impreze.jpg stwierdziłam ze ładnie wyglądam pokręciłam swoje brązowe włosy i umalowałam się tak:  http://salongeisha.pl/images/makijaz1.jpg uznałam że niue będę się mocno malować ubrałam do tego czarne szpilki zamiast koturn i zeszłam na dół gdy dochodził godzina 17 czekałam jakiś czas na Neymarea schodził po chodach wstałm z kanapy poprawiłam się i podeszłam do drzwi 

-Wow wyglądasz...jak nie ty -powiedział chyba go zatkało

-Ty też nieźle-powiedziałam do niego miał czarne spodnie i białą koszulke opinająca mięśnie na moje nieszczęscei akurat wójek wyszedł z pokoju

-Camilla wyglądasz cudownie-zwrócił sie do mnie -Neymar a ty masz na nią uważać-tym razem wzrócił sie do Neya

-Dobrze-powiedział i wyszliśy przed dom wójek jescze krzyknął krótkie ,,Bawcie się dobrze"  Szliśmy w strone garażu Neymar otworyzł i wsiedliśy do auta mojego ulubionego Czarne audi usiadłam na miejcu pasażera zapięlam pasy a zaraz po mnie Neymar po chwili ruszyliśy jechaliśmy a ja się coraz bardziej denerwowałam Neymar położył rękę na moje kolano ale po chwili ją wzioł okeyy?

-Przepraszam,denerwujesz się/-spytał

-Troche niecodziennie widze piłkaryz światowej klasy będzie tam ktoś jescze oprócz nich?-spytałam

-Tak ich partnerki-powiedizał a mi ulzyło po chwili byliśy pod willą kolegi Neymara wysiedliśmy i Neymar mnie prowadził do drzwi zadzwonił na dzwonek ale nikt nie otwierał pewnie dlatego że muzyka grała tak głośno że chyba cała Barcelona słyszy Neymar nie wachał się długo i wszedł ze mną do środka...

_______________________________________________________________________
Hej dziś rozdział troche krótki nie miałam za bardzo czasu więc pisałam go na ,,raty" od rana coś naskrobałam ale mam nadzieje ze sie podoba  Chciałam podziekować tym którzy czytają moje opowiadanie za to że jesteście i mnie motywujecie 

Komentarze

ney21 dobrze że Lucio zrozumiał swój błąd ;) zastanawiam się czy coś głupiego się nie zdarzy na tej imprezie ^^ no to czekam na kolejny rozdział :*
02/01/2016 16:09:11
nikola3354 Dobry Wójek :'D ja też się zastanawiam co tam się wogóle wydarzy :) ;) kolejny rozdział prawdopodobnie jutro
02/01/2016 17:53:41
ney21 to ja grzecznie czekam ;)
02/01/2016 19:04:18
lilka1899 Jestem niezwykle ciekawa tej imprezki ;D
02/01/2016 18:45:30
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika nikola3354.