photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 PAŹDZIERNIKA 2015

CD rozdziału 3

Leżałam na łózku a po chwili usłyszałam pukanie do dżwi

-Kto tam?-spytałam majac nadzie ze to wujek

-Ja,moge wejsc?-odpowiedział ten palant

-Cos ważnego?

-No tak musimy porozmawiać-powiedizał 

-No właź-powiedziałam z niechecia  po sekundzie za dzrwi wyłonił się nasz Neymarek o kulach czy on nie moze zrozumiec ze nie moze chodzic z ta kostka

-Yyyy kostka cie juz nie boli?-spytałam

-Nie znaczy tak ale ta romowa jest ważna

-No to mów a nie bo mnie denerwujesz-powiedziałam zła

-No dobrza słuchaj-zaczoł i usiadł sobie na moim łózku obok mnie-Nie powinienem tak na ciebie nasakakiwać głupio wyszło twuj wójek mowil zebysmy sie zakolegowali a ty mi to utrudniasz

-Że co?! przepraszam bardzo ale to ty zaczołeś-kryzknęłam jak małe dziecko i wstałam szybko z łózka ale on mnie chwycił za reke i pociągnął spowrotem i upadłam na jego kolana wygladało to dwuznacznie

-Wiesz do tego przejdziemy jak bedziemy razem-powiedział i sie zasmiał a ja sie dzwigłam i usiadłam na fotelu ktory znajodwał sie obok łózka

-Słuchaj Neymarku cyz ty jestes tki glupi czy udajesz od poczatku naszego ,,poznania'' pnie denerwujesz wiec nie wiem co ty tu robisz

-Boże musimy sie lepiej zapoznać wiesz żebyśmy sie twojemu wujkowi we znaki nie dlai nie chodzi mi ze mamy sie zaprzyjaźniuać tylko zachwywac sie dojrzalej twoj wujek ma swoje sprawy i tez duzo problemow moze lepiej jakbysmy mu nie dorzucali kolejnych-powiedział a mnie zamurowało prosze prosze jaki ten nasz Neymar potrafi byc dobry dwulicowy idiota ale mial troche racji...

-No dobrze ale i tak cie nie lubie-powiedziałam

-No ja ciebie tez a opowiesz mi cos o sobie?-spytał a ja nie wiedziałam czy odpowiadac czy moge mu ufac 

-Hmm no Jestem Camila Enrique urodziłam sie w polsce i z tamtąd przyjechałam 

-Bez rodziców? przyjechałaś?

-No tak moja mama zsotała tam ze swoim chlopakiem a moj tata zginał w wypadku jak bylam jescze mała-powiedziałam dziwilam sie ze muy to powiedziałam ciekawe co on mi powie

-Aha współczuje ci

-Dzięki a teraz ty mi cos o sobie opowiedz

-Jestem Neymar Da Silva Santos Junior jestem piłkarzem FC Barcelony urodziłem sie w Brazyli mam siostre Rafaele ale ona mieszka z rodzicami w Brazyli

-No dobra czyli wszystko wiemy mozesz sobie isc-powiedziałam nie chcialam z mnim dluzej przebywac w tym pomieszczeniu

-Ale bo ja sam nei dam sobie rady pomozesz mi zejsc na dół?-spytał

-Serio jaja sobi erobisz?! wyjsc potrafisz alezejsc to juz nie?!

-No jest trudniej to pomozesz?

-No Dobra ale wisisz mi przysługe

-No...yyyy..ok niech ci bedzie-powiedział po czym sie dzwignelismy on sie oparł o mnie i pomoglam mu zejsc na dół

-Nie zostaniesz-spytał

-Nie mam po co

-Jak to nie mozesz ze mna posiedziec i mi toiwarzystwa dotrzymac-powiedział i usiadłam na fotelu a on polozyl sie na kanapie i sie na mnie patzrył zaczełomnie to denerwować

-Mozesz sie nie gapić

-Spróbuje-powiedział ja wstałm wzięłam pilot i właczyłam telewizjepo godzinie do domu kots wszedl

-Czesc wam!-krzyknął moj wuejk

-No hej-powiedizałm

-O widze z esie poznaliście z Neymarem

-No tak wiem tez ze jestes trenerem FC Barcelony czemu mi nie powiedziałeś?-spytałam

-No jakos tak czasu nie bylo musiałem jechac po ta lamage-powiedział wujek wskazując na Neymara

-To nie moja wina-powiedział Neymar-tylko Daniego

-Taaa mogliście nie skakać jak małpy-powiedizał moj wujek i poszedł do kuchni jak podejrzewam zrobic sobie jedzenie

-Kto to Dani?-spytałam Neymara

-Moj przyjaciel

-Aha-temat sie urwał i siedzielismy w ciszy.Po jakims czasie przyszedł wujek

-Co chcecie robic?-spytał

-Yyy moze pozwiedzam?

-Sama nie mozesz-powiedział moj wujek

-No to przeciez  tobą-poweidząłm 

-Wiesz ja dzis nie moge mam duzo papierkowej roboty

-No dobrze a jutro?

-Zobaczymy ale nei mozemy Neymara zostawic samego wiec cieszylbym sie jakbys sie nim zaopiekowała jak ja bede w pracy albo bede musiał papiery wypelniac tak jak teraz-powiedizął moj wujek a ja zrozumiałam ze teraz musze sie opiekować biednym Neymarkiem ja dzieckiem

-Teraz mam sie nim opiekować?-spytałam

-Tak byłbym ci wdzieczny a neymar tez -powiedział moj wujek i wyszedl z pomiesczenia chyba do swojego biura

-To co dzidziusiu tać ci cumelka i buteleczke z mleczkiem?-spytałąm z ironia

-Wiesz cumelek moze byc ale wolałbym z cycusia mleczko-powiedział i zorbbił mine jak kot ze szreka -a ja wzielam poduszke i pożadnie mu walłam w ten zakuty łeb

-Masz chyba gorączke-powiedziałam

-Nie nie wydaje mi sie -powiedizął i sie zasmiał

-Gorzej niz z dzieckiem-powiedizałm a on zamknął oczy i jak podejrzewam chyba zasnął ja ogladałam cały czas teelwizje i z telewizji przeskakiwałam na telefon i obczajałam strony internetowe po około dwuch godzinach przyszedł wujek

-O widze z eNeymar spi nie jestes głodna-spytał

-Nie dzieki ja chyba pujde spac

-Wiesz bo mam taka prosbe-powiedział a ja juz wiedziałam ze mi sie nie spodoba

-Bo dobrze by bylo jakbys zotała z Neymarem jakby sie obudzil albo cos zebysmu podałajakby cos chciał-powiedział a ja sobie pomyslałam ze on jest jakiś chory co ja nianka dla dziecka ale musze byc ila dla wujka usze jak ajlepiej wypasc zeby nie mial o mnie takiej opinii jak matka

-No dobra-powiedzialm on poszedł nwm gdzie a ja posłam po koc i poduszke do ojego pokoju po czym zniosłam ja na dół i rozłożyłam w fotelu wyłaczyłam telewizor i ułożyłam sie ,,wygodnie'' w fotelu i po chwili odpłynęłam...
_______________________________________________________________________

Witam drogie panie to jes ciag dalszy 3 rozdizału zapraszm do komentowania 

 

Komentarze

neymarzetes No no coś już tam się dzieje;D wkońcu od pielęgniarki to wielkiej miłości;D<333:***
29/10/2015 16:13:33
nikola3354 Hehe nie słyszałam nigdy :p
29/10/2015 16:24:06
neymarzetes A ja słyszałam;D
30/10/2015 18:01:22
ney21 Haha ;) Ale się uśmiałam jak to czytałam xD nie spodziewałam się że Camila będzie musiała robić za pielęgniarkę ale może dzięki temu zbliżą się do siebie? xD czekam na next
25/10/2015 12:06:29
nikola3354 No ja też nie wiedziałam że za pielęgniarkę będzie robić ;) Tak wyszło Neymar łamaga nic innego ;D Z
uważasz ze się zbliża? A może po zabijają? :)
25/10/2015 20:21:08
ney21 a całkiem możliwe xD
25/10/2015 20:41:51
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika nikola3354.