Kiedy ustałam przed lustrem nie wiedziałam co mam robić. Nie byłam pewna co czuję. Nie wiedziałam, czy boję sie śmierci i bólu, czy może boję się, że utracę rodzine i przyjaciół. Nie zauważyłam w odbiciu lustra Lilian więc usiadłam na starej kanapie. Spojrzałam na zegarek na ręku. Była za dziesięc dwunasta. Zastanawiałam się co mam robić przez te dziesięc minut. Mama nic nie wiedziała o mich dzisiejszych zamiarach. Nie chciałam jej niepokoić. Wiedziałam jednak, że zranie ją bardzo mocno. Nie mogłam wyobrazic sobie jak pochyla sie nad moim martwym ciałem. Potrząsnęłam głową, by wyrzucić tą wizję z głowy. Spojrzałam przez okno. Gwiazdy świeciły dziś wyjątkowo mocno.
- Witam cię... - usłyszałam cichy szept. Odwróciłam wzrok w stronę lustra. Zobaczyłam tam Lilian. Ku mojemu zdziwieniu nie cieszyła się. Na jej twarzy malował się smutek.
- Witaj Lilian. Czemu jesteś taka smutna? - zapytałam choć doskonale znałam odpowiedz.
- Nie mogę wciąż pogodzic się z myślą, że już nigdy cię nie zobaczę... - po raz pierwszy jej twarz była tak blisko, iz zobaczyłam jej łzy spływające po policzkach. - podeszłam do lustra i opuszkami palców przesunęłam po jej odbiciu. Spojrzała na mnie z uśmiechem. Doskonale zrozumiała mój gest bez żadnych słów. Spojrzałam powoli na zegarek. W sercu poczułam strach. Dopiero teraz zrozumiałam co moge stracić i dopiero teraz zrozumiałam co robię. Nie wycofałam się jednak. Znalazłam w sobie siłę by pomóc Lilian. Na zegarku widniał godzina 23:59. Została niecała minuta. Podeszłam do lustra.
- Musimy już zacząć... - spojrzałam na szkoło, które za chwilę w kawałeczkach miało zadać mi ból i odebrać mi życie.
- Nadal jestes tego pewna? - zapytała nieśmiało.
- Tak. - zacisnęłam dłonie w pięsci i równo z wybiciem godziny dwunastej z całej siły uderzyłam pięściami w lustro. Szkło rozpadło się na miliony kawałków, które głęboko wbiły się w moje ciało zadając mi okropny ból. Krzyknęłam cicho z bólu i upadłam na ziemie. Po chwili czułam pod sobą krew. Moje powieki zaczeły robić się bardzo ciężkie. Zaczęła ogarniać mnie ciemność...
Inni zdjęcia: Oddziela Wisła. ezekh114:) dorcia2700Podróż to przygoda elmar*** coffeebean1... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24