Kolejny dzień chora.
Ha! Jak się macie w 2013? :)
Ja, mimo, że chora, że w łóżku, że z Polsatem, to spędziłam cudowną noc :3 ;) <3
Jutro znowu o 10:30 KO. Eh tam. I tak już wiemy, że leczenie grudniowe się nie powiodło. I'm fucking this system. Heh. De... nem nagyon jó... . Szomoru vagyok. :/
No ale i tak muszę myśleć pozytywnie :) Przecież się uda, musi! :D
Mogłabym się wziąć w końcu za to literaturoznawstwo :P oj tam xD