Słów na usta nie ciśnie się zbyt wiele,
co mam powiedzieć na prawdę nie wiem,
poza tym, że byłeś moim przyjacielem,
[lojalność, lojalność.]
Spójrz na świat,
tysiące zalet i wad,
jak niedopałek pod butem ginie każda chwila,
kiedy los deptał po piętach, tak byłem jak brat
dziś rodzinę tą przeklinasz.
Wspomnienia jak oblazłe z farby drzwi,
a tamte dni jak światło starej żarówki,
rdzawe zacieki i obdrapany tynk,
to przyjaźń? Może lepiej o tym nie mówmy.
Te słowa chrzęszczą jak szkło pod podeszwą,
trzeszczą? Chuj z tym, jebać to zresztą.
Mam swój zamknięty świat,
z własnym olimpem,
ty zakłamaną twarz w stylu
z deszczu pod rynnę.
Płaczesz, narzekasz ale nie chodzisz głodny,
zawsze wiesz z której strony posmarować chleb czymś dobrym.
Ja chociaż spłukany, to przyłóż do rany.
Z ziomkiem przyjaźń?
Widziałem oka kątem za horyzontem.
Słów na usta nie ciśnie się zbyt wiele,
co mam powiedzieć na prawdę nie wiem,
poza tym, że byłeś moim przyjacielem,
[ sprzedałeś przyjaźń, rozumiesz?]
Co by się stało, gdyby się nie stało, to co się stało?
Nie ważne, już zawsze będziesz - jest nie halo.
Idź stąd, pokój, nie dotrzymasz kroku,
chcę zatopić cię w smutnym bursztynie wzroku.
Już, niech osiądzie kurz, nie za twoje zdrowie,
zabiłem cię w sercu, ale olałem żałobę.
Nie będę słów żałował, jak ci coś się przydarzy,
nie poznasz prawdy nawet gdy usiądzie ci na twarzy.
Zdeformowane drzewo podlewane kłamstwami,
czytaj między słowami i nie licz na litość.
Dziś, podam ci rękę, ale policzę palce,
w walce gałęzie wykręciły fałsz i chciwość.
Przeszły cię ciarki? spędził sen z powiek omen?
Uczucie kiedy ktoś chodzi po twoim grobie.
Zerwij się o świcie na ustach z niemym krzykiem,
człowiek zrodzony tylko w twojej głowie.
strasznie mi Was brakuje ... ale nic na to nie poradze ... ufałam wam bezgranicznie, bysliście całym moim swiatem ! zawsze mówiliśćie , że kochacie mnie ponad życie i zrobicie dla mnie wszystko .. ale niestety tak nie jest. Kiedy potrzebowałam waszej pomocy to powiedzieliście '' nie znamy jej '' ... [tak przepraszam ... że mi kurwa wbiłeś nóż w plecy ] kocham Was,ale nienawidze... wiecie o mnie bardzo dużo .. tak sie traktuje prawdziwą przyjaciółkę ? Teraz wiem ze moimi prawdziwymi przyjaciółmi są : Musia , leluś , Patusia , kondziu ; ****
koniec ... ; (((
p a p a .