nie mam siły na nic, chociaż powiem szczerze że to miłe zmęczenie! dzisiaj trener
obdarował nas miłymi wiadomościami, które niesamowicie nas ucieszyły, a szczególnie to, iż
jesteśmy/będziemy w drużynie z J. -.- whatever. w niedziele udamy się z Byrką, Klaudią i zapewne
moimi rodzicami- fanami koszykówki, na mecz :p okej, spadam ogarnąć jeszcze lekcje
bo mam tego dość dużo. hej <3