Siema!
Rano wstalam, tzn. obudzila mnie Kamila :P
Poszlysmy do kosciola (zianie bylo :D)
Po poludniu spotkalam sie z Ryba, Nezia i Aga w parku :P niestety nie pohustalam sie, bo byla ciapa wszedzie... :( ;(
W koncu spotkalam sie z Fiona i bylysmy u mnie, zjadlysmy sernika i jakiegos biszkopta + paczke zelek i doslownie... (dokończcie sobie sami :P)
Kolo 19 pojechalam do niej i siedzimy i dodajemy fotke.
No. To przynajmniej noc zapowiada sie ciekawie :D ktos chetny do wspoludzialu :D?
A co do fotki, to trzy kropki.
PSsS.
Zinie juz mamy :D ;)
Złaszcza ze złapałam kiszone ogorki :D (moj przysmak )