jakieś takie z telefonu u babci na działce trzasłam ;p
Dzisiaj wracam do Leszna..hmm....jakby to komuś było potrzebne wiedzieć ;|
Jestem wkurzona i nic na to nie poradzę ze ktoś dowieział się ode mnie parę słów prawdy...a prawda czasem boli.
Bo czy ktoś mi łaskawie wytłumaczy dlaczego z powodu śmierci jednej osoby, która nie pozostawiła po sobie testamentu cała moja rodzina skacze sobie z nożem do gardeł.? Ci których ta sprawa nie dotyczy Bóg wie po co się wtrącają i na mnie się wyżywają.? Jakby to była moja wina.? Kiedy ta sprawa tak na prawdę mnie też nie dotyczy a za wszelką cene wszyscy chą mnie w to zamieszać.
Sorry, ale ja mam dosyć. Bo jeżeli mam postawić się za którąś ze stron to ja pozostaje neutralna i nie chce mieć z tym nic wspólnego.
ja mogę powiedzieć tylko to, co MJ: Leave me alone.!