Nom. Powrót do szkoły, do wstawania rano i robienia wszystkiego w biegu, do rąk niebieskich od długopisu, do wesołych autobusów i wrednych nauczycieli.
Wakacje były wspaniałe. Jeden miesiąc totalnej nudy, drugi miesiąc pracy a jednak miło to wszystko wspominam. Oczywiście bezprzecznie najlepsza była impreza na Reggae: Grubson, Bethel, Tabu, Jamal, nowa koszulka, kolczyki, spanie w namiocie, tańczenie w deszczu, zdzieranie gardła, zapiekanki, mini disco, siedzenie na trawie, znajomki... było zajebiście. Wakacje były super i dziekuje wszystkim, którzy je spedzali razem ze mną ;*
Taaa... obecnie nie jest dobrze, i nic nie wskazuje na to żeby miało się poprawić. Trudno, są decyzje na które nie mam wpływu.
"Właśnie widzisz dziewczynę, która przysiegła sobie już nigdy nikomu nie zaufać..."