odechciało mi się wszystkiego.
miało być fajnie, yhyym. -.-'
jest tylko coraz gorzej..
i cały czas ta jebana monotonia.
zaczynam już powoli do tego się przyzywczajać a jednocześnie mieć dość.
pociesza mnie tylko fakt, że jeszcze 2 dni. :)
a teraz witaj chemio!
+ może jeszcze jakieś ćwiczenia ;>
HEHEHE.
jeśli wymagasz od drugiej osoby, to zacznij wymagać również od siebie.