Lepiej słyszeć i udawać, że się nie słyszy? Lepiej widzieć i udawać, że się nie widzi? Czy może najlepiej widzieć, słyszeć ale udawać, że ani się nie widzi ani się nie słyszy?
Dziś to chyba każda z tych opcji. Nie lubię oglądać Faktów, bo 3/4 wiadomości tam to gwałty, rozboje, zabójstwa. Natomiast lubię Pudelka. Mogę się odmóżdżyć, czytając o diecie Grycanek, czy nowych majtkach Dody. Przynajmniej tam znajduję wiele pozytywów.