Po pierwsze: Nie ma rzeczy niemożliwych!!
Po drugie: Szczęście czasami się do nas uśmiecha!!
Czuje sie totalnie padnięta, po wczorajszym wieczorze wśród świec i na dodatek poranna pobudka na nauke, która w sumie się przydała :D Teraz czas na weekendowy relax z Zioomeczkami :P
Wiszę nad ziemią centymetr albo dwa,
Zazdrość i nienawiść jak mrówki błądzą wśród traw
Na zdjęciu z Bartkiem podążamy na zdobycie skoczni i to mamuciej :P