W jeden deseń. :) Swoją drogą kolorystyka kojarzy mi się w pewien sposób z zimą w Norwegii...
Siedzę w sobotę wieczorem, prawie w nocy i się uczę. Nawet mi się chce, z przerwami na różne rzeczy. I... Tak myślę, że człowiek bardzo, bardzo potrzebuje mocnych emocji żeby zrozumieć cokolwiek. Coś, co uderzy, po czym nie może się pozbierać przez jakiś czas, ale nie koniecznie uderzy w niego całkowicie, może być obok niego, tylko on to tak mocno odczuje. Nie chcę powiedzieć wprost, jak zwykle, to nie w mojej kwestii, nigdy, zawsze trzeba pozostawić coś nie dopowiedziane, więc miłego wieczoru,
buziaki!