Witam!
Nie sądziłam, że aż tak potrzebowałam przyjazdu tutaj, a wystarczyły tylko dwa dni. Nie czułam się dobrze i w żaden sposób nie mogłam sobie z tym poradzić.
Poznań bardzo mnie przytłoczył. Im dłużej w nim mieszkam tym bardziej sobie uświadamiam, że nie lubię jego tętna życia. Dla mnie jest zbyt szybkie, a przy tym bardzo szare. Kiedy wracam do rodzinnego domu nawet kolory stają się pełniejsze.
Dzisiaj spędziłam dzień z tymi cudownymi osobami ze zdjęcia. Nic nie planowaliśmy. Wpadliśmy na siebie rano w drodze do lasu. A skończyło się na pójściu na działkę, jeżdzeniu po mieście, zapiekankach z dworca, zakupach etc. Dobrze ich mieć. Zawsze ktoś złapie cię, gdy próbujesz zejść z drzewa przy skarpie. :p
Szkoda, że ten czas tutaj tak szybko płynie. Zaraz powrót. Notatki do egzaminu z psychologii społecznej wydrukowane. W pociągu zajmę się studiami, ewentualnie włącze kolejny odcinek Telefonistek.
Miłego weekendu. Korzystacie z tego słoneczka. ^^
4 MARCA 2019
2 LISTOPADA 2018
18 PAŹDZIERNIKA 2018
12 WRZEŚNIA 2018
5 WRZEŚNIA 2018
31 SIERPNIA 2018
8 SIERPNIA 2018
3 SIERPNIA 2018
Wszystkie wpisy