***
dobra, juz po tym durnym rozpoczęciu, nareszcie mam to już za sobą. myślałam, że będzie gorzej, no ale chyba nawet ok było. plan lekcji taki se nawet nawet mogłoby być lepiej z wtorkiem, (aaa czyli kurde jutro mamy te najbardziej zjebane lekcje <3 ) ale w sumie to mogłoby być też i gorzej wiec może nie będę narzekać. jutro na wejściu historia, oh god. muszę iść zaraz na pocztę wysłać te Simsy. no to teraz '97 królem gimbazy, hehe, elo :*
Tamte wspomnienia, spala nam czas jak feniks. Dużo czasu minęło, każdy z nas się zmienił