W deszczu lubi się nieraz najgorzej zapomniane przypomnieć.
Jeszcze kiedy się rozpada, to pada i pada, a tobie wciąż się coś przypomina.
Zauważyłam, że odkąd przestałam pisać o moich uczuciach to mnie mniej ludzi ogląda.
Ale jakoś się z tym nie przejmuje. Jak będę miec taka potrzebę żeby pisać o tym co czuje to napisze i to cały monolog. A co się będę.:P tylko na razie nic szczególnego się nie wydarzyło.
Ale mozecie być pewni że jak cos się wydarzy np. się zakocham, ktoś mnie zrani, ja kogoś zarnie i takie tam to napisze. :) A narazie jedyne co czuję tojest ból na całym ciele, a to wszystko przez dzisiejsze zawody
(4 miejsce) mogło być lepiej, a wszystko przez to bo nagle podczas gry dostałam ataku śmiechu i głupawki i skutek był tego taki że przegrałam. Jask by tego było mało to sie uderzyłam w moją felerną, bolącą mnie od wczoraj rękę, a dokładniej to się walłam w róg stołu i myślałam że zdechne z tego bólu. Ale się niedałąm i walczyłam dalej, bo juz to kiedyś pisałam, że ja się szybko juz nie poddam. Nie wiem co by się musiało stać żebym sie poddałam. Wolę nawet o tym nie myśleć ;):P
Użytkownik niezwyklaosoba
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.