4 kwietnia.

Patrząc na to jak ostatnie parę dni mi się ułożyło można powiedzieć, że jestem szczęśliwa.

Zaczęłam referat na historię, napisałam wstęp, ot, parę słów. I zrobiłam stronę tytułową. Ciekawi mnie czy dalej też mi pójdzie tak gładko. W sumie jestem zadowolona z faktu, że Pan poprosił mnie o napisanei tego. 

Dzień w szkole też; jak najbardziej na plus. Gdyby nie fakt, że coraz bardziej sobie uświadamiam, żę niedługo egzaminy. Że trzeba się przyłożyć. No i że mój biol-chem-mat może w każdej chwili legnąć w gruzach ;_; Czemu zachciało mi się mieć ambicję?
Zdjęcie z zeszłej niedzieli, w sumie, ale fajnie tutaj się słońce chwyciło. Jeśli to co piszę ma jakiś sens to chyba tak nikły, że nawet nie trzeba tego opisywać. Może powinnam skończyć gadąć jakieś głupoty? I tak dobrze wiemy, że mi się nie uda ;w;

Ostatnio usłyszałam, ze wyhodowałam sobie gust muzyczny.. hm.. w sumie.. dobrze wiedzieć. Też tak uważam. Chociaż jakiś gust miałam chyba zawsze.

Nieważne kogo poznam. I tak ostatecznie to o Tobie myślę przed zaśnięciem.

https://www.youtube.com/watch?v=JWofQTAhUKA