BYE.

Nie żałuje niczego co tutaj napisałam, przelewałam tu swoje myśli i mimo tego że komuś mogło sie to nie podobać to trudno.

To był moj ulubiony fotoblog, mogłam sie tu wyżalić, wykrzyczeć, popodniecać sie (heh). Czasami keidy już byłam tak mogłam napsiać wkurzona że nie mogłam wytrzymac tu wszytsko!! Szkoda że już nie bede mogła tego zrobić... Ale takie jest życie, nic nigdy sie nie układa po naszej myśli, szczególnie po mojej, gdyż mam CHOLERNEGO pecha do wszystkiego tak samo jak Polly zreszta. Także nasze pechy dodane razem do siebie stworzyły MEGA pecha :)

Chce tylko napisac jak bardzo bedzie mi brakowało tego fotobloga...Pewnie że można założyć nowego ale etn był taki.. MÓJ.. ? nowy to nie bedzie to samo. Tyle tu wspomnień.. Tyle sie zmieniło przez ten rok, wow nawet wiecej niż rok.. Szybko zleciało..

Wiem ze to teraz czyatsz wiec chciałabym cie bardzo pozdrowić i życczyć ci powodzenia w dalszej karierze. Tak do ciebie mówie.

Sorry że tak mało zjdec ale nie nosze ze sobą wszedzie aparatu i najfajniejsze moemty mojego życia nie zostały uchwycone niestyety.

NIC POD PUBLIKE.? hahahaha prosze ciee