10.

zdjęcie jakieś mega stare, wygrzebane z jakiś starych albumów . wstałam (hey hoo), w końcu, ogarnęłam swój tyłeczek i właśnie zbieram się do sprzątania, mama mnie zabije jak tego nie zrobię . siedzę sobie i przeglądam sobie tak blogi 12sto,13sto,14sto i 15sto latek, i własnym oczom nie wierze . Opisują one jakie to one nie są krzywdzone przez "miłość", jakie to nie są odrzucane, jak to one kochają . rzygać mi się chce jak czytam takie bzdury . może tu kogoś urażę teraz, ale tak dla mnie są to bzdury . Bo jak można kogoś KOCHAĆ w wieku 13stu lat ? jak można tak narzekać na swoje życie w wieku 14 "bo mnie zdradził" ? jezusie, chore . Mam te swoje marne prawie 18 lat, i śmiało mogę stwierdzić, że jestem zakochana dopiero od niespełna roku, i w wieku 13stu lat nie miałam takich problemów jak większość dziewczyn, (mówię tutaj o problemach "miłosnych") . Osobiście w wieku lat 13 myślałam raczej o nauce, koleżankach i dniach spędzonych na nauce i zabawie z koleżankami . Nie biegałam za kolegami chociaż miałam ich dużo, nie miałam problemów "miłosnych" . Czy dzieci w wieku lat 13 wiedzą co to miłość ? oczywiście, że wiedzą, ale chyba znają tylko  miłość rodzic - dziecko . Szkoda gadać . // pogoda mnie dobija, raz pada raz świeci słońce . mogłoby znów wreszcie zrobić się ciepło i każdy byłby zadowolony . a teraz lecę zmyć maseczkę kawową i czekają mnie wielkie porządki . tak tego nie lubię . . Kocham Cię Kuba .

 klik -> http://www.youtube.com/watch?v=cl88QEll-Xc