~ggreqgrw Przypadek czy może szczęśliwy zbieg okoliczności łączy dwoje ludzi? Naprawdę ciężko to stwierdzić. Jeszcze nikt nie wpadł na żaden błyskotliwy pomysł, który pomógłby znaleźć jakiś algorytm tworzenia związków. Każdy chciałby przecież znaleźć dla siebie liczbę pierwszą, bo takie liczby lubią wiecznie trwać. Są wyjątkowe, takie jedyne w swoim rodzaju. Każdy chce, aby jego druga połówka była wyjątkowa. Każdy też sam chce być wyjątkowy.
Mając dwadzieścia lat i głowę zaprzątniętą matematyką, zaczęłam się zastanawiać jak to naprawdę jest. Obserwowałam z boku pary i myślałam o tym, co przyporządkowuje danego człowieka do drugiego. Każdy ma swoje wymagania, standardy, które w połączeniu z życiowymi priorytetami dają obraz ideału. Jednak, gdy przekroimy jabłko na pół to czy dostaniemy dwie identyczne połówki? To zależy, ale w prawie wszystkich przypadkach niestety nie. Ze wszystkich sił chciałam się przekonać na własnej skórze.
Tamtego pamiętnego dnia wybrałam się na samotny spacer. Moja najlepsza przyjaciółka od niedawna zaczęła się spotykać z naszym wspólnym kumplem, więc wolała spędzać czas z nim. No dobrze, może nie do końca. To ja robiłam wszystko, aby związała się z nim w końcu. Pasowali do siebie. Żałowałam, że nikt nie ustalił takiego planu dla mnie i nie znalazł mi chłopaka marzeń. Prawda jest taka, że byłabym wściekła i& Lepiej ominę ten temat.
Moim ulubionym miejscem do spacerowania było osiedle pełne domków jednorodzinnych. Było tam nadzwyczaj spokojnie i pusto. Łuk
kolporter00 hej ;) Mam do Ciebie ogromną prośbę , u mnie w notce jest link moglabys w niego wejsc i kliknac lubie to? pomozesz mi wygrac a to zajmuje tylko 2 sekundki, dzieki i milego dnia ;)