Jakby ktoś mi powiedział rok temu , że moje życie bedzie wyglądać tak jak teraz i przeżyje takie chwile i momenty w których wiele razy gubiłam się rozmyślając po nocach samemu czy z najbliższymi w domu czy poza nim czy decyzje które zamierzam podjąć są słuszne wyśmiałabym go i dałaby sie pokroić że pomylił osoby i nie o mnie mówi . Dziś już wiem że byłabym w kawałkach.
Kocham tak mocno wiele osób w moim zyciu za to że pomagają mi żyć, uczą jak żyć i wiem że wskoczyłabym za Nich w ogień choćby dziś. Dziś wiem co jest dobre i słuszne , co nie oznacza że za tym idę. Wiem również to że nie potrafiłabym powiedzieć wielu osobom o tym co było co myślałam , ale to tylko dlatego że nie chce ich martwić. Być może dlatego że wiele z nich mogłoby się ode mnie odwrócić, potępiając moje zachowanie. Ja wiem czego w życiu chce i wiem bez kogo nie jestem w stanie żyć .
To jest walka między dwoma swiatami, tym w domu w bliskości i stabilności oraz w tym drugim w którym człowiek szuka wrażeń i czasem ratunku.
Nie wierze , ża zaszłam tak daleko , że poznałam ludzi którym zależy . Nie ma większej radości niż drugi człowiek .
Kocham najmocniej i dziękuje Mojemu najwspanialszemu facetowi , moim najlepszym przyjaciołom i pozostałym ludziom którzy pokazali mi co to miłośc, nadzieja ,wiara i walka czasem tak trudna , często niesprawiedliwa.
`Znowu oczy błyszczą jak monety,
bo wczoraj jak kretyn znów wódkę o sekrety pytałem...`