Przystanek dziewiąty: przystanek autobusowy xD
przystanek dziesiąty: jazda autobusem
przystanek jedenasty: chowanie się przed strażą miejską (akcja Turystki xD)
przystanek dwunasty: drzemka na przystanku, walka z gawronem
przystanek trzynasty: drożdżóweczka w cukiernio-piekarni
przystanek czternasty: odpoczynek pod Kopernikiem i...
Rozmowa z niejakim dobrotliwym Tomaszem, który do świata ma trochę uwag, jest jedynakiem, a tak w ogóle zagubil się w wielkim Toruniu i nie wie, jak wrocić do domu kuzyna. Albo został zwerbowany na złą stronę mocy i już do końca świata będzie tułał sie po ulicy Szerokiej z grupą punków, albo wytrzeźwiał i odnalazł swą drogę do szczęścia.
No i wiecie, tulipany, specjalnie hodowane dla Kopernika szesnaście lat... To przeznaczenie xD
PS. Moglo mi się pochrzanić w kolejności tego, co tam wyprawiałyśmy z Lewuszką.
Podziękowania i pozdrowienia dla:
Tomasza, rzecz jasna, bom tulipana dostała Kopernikowego
Punka, bo lewa dostała Kopernikowego tulipana
Gawrona, co nam czas umilił
Było zajebiście xD
Z poważaniem:
hela_z_wesela