Zdjęcie z Hubertusa. Wczoraj wsiadłam na oklep. Gwiazda miała motor w zadzie, a ja nie wyrabiałam. Po chorobie jestem jeszcze trochę słaba, a jej tempo jest zabójcze. Ogólnie miałam ustawione niskie przeszkody, ale średnio nam się skakało, nie nasz dzień. Dzisiaj jazda w siodle na maneżu. Miał być teren, ale to jutro. No i dzisiaj obie zaliczyłyśmy glebe. Jechałam galopem pod górę i na zakręcie nie wiem co Gwiazda wymyśliła, że się potknęła ( może wjechała na nierówne ) i chyba nosowała delikatnie a ja przeleciałam przez nią i leżę. I w takiej sytuacji dobrze, że miałam kask. Nic się złego nie stało, jesteśmy w całości. Kurde, czasami to nie wiem kiedy ona się nauczy myślenia, rozwagi i skupienia. Musimy chyba długo nad tym pracować. Ale nie przejmuje się. Trzeba iść dalej. Przecież każdy koń może się wywrócić i potknąć prawda ? Nieraz na prostej drodze nie wiadomo z czego. No ,a ona miała 2 tygodnie przerwy od jazdy i jeszcze ja dawno nie jeździłam to się jej nawet nie dziwię. A wam często się konie potykają ? Mieliście sytuację, że się wyglebaliście z koniem?
Pozdrawiam!
Dla zainteresowanych mam do sprzedania kantar. Więcej tutaj.
Kantar 35zł + koszt przesyłki.
Tylko obserwowani przez użytkownika niewiarolomni
mogą komentować na tym fotoblogu.
Inni zdjęcia: Oddziela Wisła. ezekh114:) dorcia2700Podróż to przygoda elmar*** coffeebean1... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24