Nauczyłem się w końcu na pamięć nowego kodu do domofonu,
bo sterczałem ostatnio 10 minut, próbując wszelakich kombinacji...
A gdyby gonił mnie zboczeniec?
Przygotowuję powoli listę postanowień noworocznych.
Jednym z nich będzie koniec prowadzenia tego fotobloga, ale nie chce mi się teraz tego uzasadniać.
Może też nawet przestanę nalewać się z R., ale z tym to akurat nic pewnego q;
Pomaluję kuchnię, łazienkę, wszystkie drzwi i futryny.
Futryny na srebrno.
Zastanawiam się też, czy nie napić się dziś piwka (;
p.s. nie mam apetytu i schudłem