Przeglądałam dzisiaj dużo obrazków i na co 3 wpadałam na teksty o cięcu się. Szczerze to nie rozumiem takich osób ale raz byłam na skraju wytrzymałości i prawie się pociełam. Gdy sie naprawdę kocha nie można już tak żyć....
Dzisiaj pozytywana notka :
Spędziłam prawie cały dziej na hali spotrowej przy pomaganiu w międzynarodowych mistrzostwach mężczyzn. Nieźle się bawiłąm. Fajny panowie z Lidzbarka :D Ostatni mecz w którym przekładałam punkty to była walka o 3 miejsce. Pozywtywna atmosfera, Sędzie zajebisty. przyśpiewki były chociaż tylko ja z przyjaciółką, panowie podziękowali i nam się spodobali. Szkoda że taka różnica wieku :/ Za tydzień mecze, boje się :/ Ale dam radę. JA chce koszulkę z 10 !!!!! Nie ma innej opcji!
Na koniec cytacik :p
Zamyka się w łazięce. Wołam zza drzwi:
-Teraz możesz wyjść.
-Em.Proszę, wpuść mnie.Em!
-Nic mi nie jest idź już, Proszę !
-Pociełaś się ?
-Nie.
-A masz zamiar ?
-Raczej nie.
-Obiecaj mi.
- NIE MOGĘ ! :(
KONIEC, KURWA.KONIEC!