Koło z matmy, z której nie ogarniam, gdyż zabrałam się za nią za późno.
Nic to. Koniurki całkiem si.
Ich kosztem olewam studia.
Suuuuper.
Komentarze
~pancisia To przykre ale prawdziwe, Politechniki praktycznie nie da się połączyc z końmi ani żadnym innym zajęciem. Nie zazdroszczę Ci sytuacji w której będziesz musiała podjąc decyzje. Może do niej nie dojdzie i dasz rade ciągnąc dwie sroki za ogon. To straszne, musiec wybierac między tym co się "powinno" a tym co się kocha. Sama stałam przed tym wyborem 6 lat temu...
14/11/2012 13:27:18
nieublagana
W sytuacji kryzysowej wiem, jaką podejmę decyzję. Jedyną odpowiednią, czyli wykształcenie. Obym nie musiała wybierać. I łudzę się, że tak będzie :)