Zapyta bog...
W swym niebie..
Co dalem mu...
Od siebie...
Wierzylem i...
Kochałem...
I byłem tym kim chcial bym byl...
I zylem jak chcial bym zyl..
I bylem kim mialem byc...
i
Odpowiem mu...
Od siebie...
Ze spłacę dlug...
Tym lepiej...
I Tym bardziej bo...
Wiedziałem...
Co znaczy ze nadziei brakowalo mi...
I kilku chwi...l
Kilku drobnych chwil
Może powie...
To niepotrzebne slowa...
Trudno nie wierzyc w nic...