Od dziś zaczynam tydzień wyjęty z życia. 6 nocek, po 12 godzin pod rząd. Dajcie mi moc i siłę, bym dała radę.
Ważę już 47.5 kg przy 170 cm wzrostu, co się ze mną dzieje. Jak się chciało chudnąć, to się nie chudło, a kiedy już nie chcę to waga sama spada, ironia losu.
Ogólnie to chcę już wrócić do domu.