Spałam u Julci.
Julcia zdolna jest
a ja z niej dumna jestem
Rozmawiałam z jej mamą do 5:01 rano
a później położyłam się koło Julć
która obudziła mnie o 10:00 ciepłą herbatą i omletem z czekoladą i bananem :D
później pojechałam z rodzicami Kulpć na cmentarz i do domku.
dziękuję :*
a teraz idę z domku, chociaż chorutka jestem :(