jepss xD

Zdjęcie z sobotniej Cracovii :D I loff it :D 

bez jaj. Kocham tę robotę, poważnie - jak zachodzi potrzeba 

z jajami - ciągle. Nasza ekipa jest niezniszczalna. BUM no i wczoraj Wisła Kraków ostatni mecz w sezonie Krakowskiej Wisły no i nowy pracownik Michał w naszych szeregach :D kolega Łukaszka :D i dialog, którego nie zapomnę do końca życia :D 

Mareczek : To Ty Michał dzisiaj pierwszy raz ?

Michał : Tak

Mareczek : A gdzie byłeś

Michał : Z Endżi 

Mareczek : A to najgrosze już przeżyłeś teraz będziesz miał z górki :D 

no i co ? Cały autobus bez wyjątku lał :D 

Mówię, że z jajami jest zawsze :D zawsze kiedy jest nasz ekipa i można pogadać po angielsku, niemiecku, francusku i hiszpańsku :D aaajć mogłbym jeździć z nimi codziennie :D taka praca to praca dla mnie :) 

a teraz niestety przerwa sezonowa ale nie jest źle do lutego szybko zleci :D 

zamuły totalnej dostane bez nich ;( 

aż się gęba sama śmieje ^^ Tylko nie wiem jeszcze czemu ciągle tym samym osobnikom :D ale rozgryzę to hahhaha :D 

a teraz idę ogarniać bo heeeellooooou :D