Moje Walentynki mineło miło i spokojnie bez żadnych szaleństw...
Ale za to weekend :) już się nie moge doczekać... będe szaleć ile tylko się da, wkońcu to ostatki :)
Zamiast o walentynkach - myśle jak to zrobić żeby były już wakacje i żeby było ciepło ?? - niestety na te upalne dni trzeba czekać aż do czerwca a może przyjdą szybciej :) Jak ktoś wie niech mi powie kiedy one będą ??
- W szkole jak to w szkole nauka
- w domu jak to w domu - sprzątanie i gotowanie
- w pracy ?? - hehe pracy jeszcze nie mam :P (na całe szczęście)
Za to szykuje się do zmian w Naszym Namiestnictwie (mam nadzieje że sie uda) - trzeba tylko trochę popracować nad sobą !!
Dla zainteresowanych powiem że we wtorek bedzie zbiórka namiestnictwa o 16:00 jak zwykle w hufcu (ale powysyłam smsy do wszystkich zainteresowanych)
Pozdrawiam wszystkich zucholi :) buziaczki :)
PS - czy ktoś z was pił kiedyś sok marchewkowy jednodniowy ?? jeśli tak to napiszcie czy dobrze smakuje bo nie moge się zdecydować czy wypić go czy nie :)