zycie to jedno wielkie dno a przynajmniej moje...
czasem mysle ze byloby lepiej gdyby ...
gdybys byl obok...
gdybym ja byla obok...
gdyby to wszystko sie nigdy nie zdazylo
gdybym cos powiedziala...
gdybym cie nie spotkala
wszystko ulozylo by sie inaczej
ale na co mi to gdybanie skoro zycia nie cofne... zycia nie zwroce...
a na to popierdolone zycie juz nic nei poradze
i to najwiekszy bol...
mam was obok ale Ciebie juz nie mam...
x(((
cale szczescie Błazej zawsze jakos dawal sobie ze mna rade...