tak ten tytuł postu to cała ja:))
chce płakać jak patrzę w lustro znowu.....dzisiaj byłam u ortodonty i nie zdążyłam nic zrobić, więc dobrze że na wfie ćwiczyłam chociaż
na prawdę czuję się strasznie gruba i nie chcę sie tak czuć to chujowe i ciężkie chciałabym czuć się chudziutka i śliczna- czyli już wiem że będąc mną nigdy się tak nie poczuję heh:') przez to że nie mam okresu już miesiąc moja mama chce iść ze mną do ginekologa bo boi się że jestem na coś chora...tak na obleśną tłustą siebie...
ja już nie mogę......błagam......pomocy
bilans:
Iś: 2 kromki chleba chrupkiego z serkiem wiejskim 90kcal
IIś: owoce, kawa 40kcal
o: miseczka ryżu z sosem słodko-kwaśnym i kurczakiem 280kcal
p: kawa 40kcal
k: 2/3 szklanki koktajlu truskawkowego 72kcal
razem (bez owoców): 522kcal
aktywność:
*mel b abs
*45min wfu na siłowni
*45min wfu siatkówka (zagrywka,później mecz)
marzec bez słodyczy:
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18. 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31