Ostatnio po poważnym rozchwianiu emocjonalnym nadszedł czas stabilności,
co mnie cieszy po części, zobaczymy jak będzie dalej.
Zaczynam prowadzić tego bloga chyba już po raz ostatni..
Upadłam dziś po raz kolejny.
upadki uczą mnie czegoś nowego,
zaskakując za każdym razem tak samo.
każdy z nich jest inny.
Ty jesteś moim głosem,
utknął mi w ustach śpiew.
Zostały tylko zadrapania.
zatrzymam je, będą moje.
zatrzymam je tylko dla siebie.
nie oddam ich nikomu.
Zniszczyłeś moje odbicie,
satysfakcjonujące tło odzwierciedlenia.
znam Cię już na pamięć,
z każdą zaletą i wadą,
a mimo to nic o Tobie nie wiem.
Nie zrozum mnie źle..