Nie wiem czym to było, nazywałem to "miłość". Szukałem ukojenia w niej każdego dnia i byłem w stanie oddać wtedy za nią cały świat.
Poczułem żal, serce zimne jak stal, nogi miękkie jak wata, wewnętrznie poczułem strach.
Wczorajszy żal stał się rozgoryczeniem, a cudowny życia bal, czytaj - rzygam na afterze. Nie widzę nic, boję się odbicia z lustra stoję zarażony zdradą, którą przyniosła na ustach.
Powiem Ci, jaki smak ma zdrada kłamstwo - otwórz drzwi, tam szatan. Bagno - wielu to odpowiada. Znam to - nie tylko z opowiadań.
Na starą miłość podobno nie siada kurz. Nie zakładaj obrączki kochanie, poczuj smak tych ust.
______________________________________
Zdjęcie nie jest najlepszej jakości ale szczerze jakoś mnie się podoba. Jutro wielki dzień mojego Kochanego Braciszka! <3. Dzisiejszy dzień był ok, nie chce mi się go opisywać. Zaraz prawdopodobnie pójdę z moimi Skarbkami i przy okazji zapalić.
_____________________________________________________________________
Bardzo serdecznie dziękuję za komentarze oraz kliknięcia "fajne".
Można dodawać. ;3
Inni zdjęcia: Oddziela Wisła. ezekh114:) dorcia2700Podróż to przygoda elmar*** coffeebean1... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24